Nareszcie! Rockstar zapowiada mobilne San Andreas

Najlepszy prezent, jaki Rockstar mógł sprawić graczom mobilnym na święta - San Andreas trafi do Google Play i App Store w przyszłym miesiącu. Nie będzie jednak zwykłym portem...

Można się o to spierać, dyskutować dniami i nocami, ale dla wielu San Andreas do dziś pozostaje najlepszą odsłoną serii Grand Theft Auto. Odpowiedni do klimatów gangsterki bohater, mknięcie quadem po wiosce, genialne kawałki w radiu i zróżnicowany gameplay - San Andreas nawet teraz konkurować może z o wiele lepiej sprzedaną "czwórką" i "piątką".

Reklama

Okazuje się, że Rockstar gotuje nam wersję mobilną właśnie tej odsłony serii. Nie będzie to jednak gra przeniesienia w niezmienionej formie z innych platform - wiele elementów "nowego" San Andreas producent tworzy niemal od zera.

Najważniejszą zmianą ma być poprawiona oprawa graficzna: pojawią się wyższej jakości dynamiczne cienie, większe pole widzenia, a trójwymiarowe modele ludzi i samochodów wykonane zostaną od nowa. Rockstar uważa, że San Andreas jeszcze nigdy nie wyglądało tak dobrze, jak w zapowiedzianej wersji na iOS i Androida.

Do urządzeń mobilnych przystosowane też zostanie sterowanie - spodziewać się możemy czegoś porównywalnego do mobilnego Vice City. Producent zdaje sobie jednak sprawę, że ekrany dotykowe nie należą do najwygodniejszych kontrolerów gier, dlatego San Andreas wspierać będzie również androidowe i iOS-owe gamepady.

Kiedy zagramy w mobilny remake San Andreas? Oficjalnie "w grudniu" - na iOS, Androidzie i Windows Phone - ale bez większych wątpliwości stawiać możemy na okres świąteczny.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy