Loon Project: Szalony pomysł Google

Wielkie balony kojarzone są z czasami pierwszej wojny światowej. Tym razem balony mają zostać wykorzystane w imieniu dobra.

Google chce umożliwić ludziom na całym świecie szybki i bezproblemowy dostęp do internetu. Na jednego człowieka, który posiada dostęp do sieci, przypadają średnio dwie osoby, które takiego akcesu nie posiadają. Na niektórych obszarach liczba ta wzrasta i przechodzi w tysiące. 

Wychodząc naprzeciw krajom rozwijającym się, pracownikom platform wiertniczych i mieszkańcom terenów, gdzie tradycyjny system przesyłu jest nieopłacalny z ekonomicznego punktu widzenia, Google zaprojektował specjalne balony, które umożliwiłą łączność z internetem na poziomie sieci 3G. Urządzenia te są w fazie testów. Wiadomo, że balony docelowo będą wznosiły się na wysokości dwukrotnie większej od najwyższej wysokości lotów samolotów linii komercyjnych. 

Reklama

Dostęp do internetu - oprócz zapewnienia rozrywki - ma realnie wywrzeć wpływ na życie setek tysięcy ludzi na całym świecie: może ułatwić edukację, planowanie zasiewów i zbiorów, pomóc w budowaniu demokracji czy też ułatwić otrzymanie konsultacji lekarskiej. 

Loon Project ma być niezwykle ekonomiczny i konkurencyjny w porównaniu do „klasycznych” systemów łącznościowych. Balony będą umieszczone w stratosferze – nie straszne będą więc im deszcze, góry, czy przelatujące samoloty. Więcej o projekcie możecie zobaczyć w dwóch promocyjnych filmach, które przygotował Google:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy