Jak wam się podoba podatek od... smartfona lub tabletu?

Pomysłowość urzędników nie zna granic. Portugalia planuje opodatkować urządzenia elektroniczne w zależności od wielkości zainstalowanej w nich pamięci.

Kwestie związane z podatkami zawsze budzą wiele kontrowersji. Ostatnio pisaliśmy dla Was o pomyśle rządu francuskiego na opodatkowanie największych firm branży IT ( podatek od gromadzenia informacji o użytkownikach). Tym razem mamy podatkowe pomysły prosto z Portugalii. Tamtejszy rząd rozważa wprowadzenie podatku nakładanego na urządzenia elektroniczne. Nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wysokość takiego podatku ma być ustalana w oparciu o wielkość pamięci wewnętrznej danego urządzenia.

Reklama

Rząd Portugalii przedstawił nawet swoją propozycję Narodowej Radzie ds. Kultury, która odpowiedzialna jest za pobieranie opłat od szeroko rozumianych twórców. Jako argument przemawiający za wspominanym podatkiem, zwrócono uwagę na fakt lepszej ochrony praw autorskich (m.in. dzięki dodatkowym wpływom rekompensującym straty z powodu nielegalnie ściąganych utworów) Proponowana stawka podatku wynosi 0,25 euro za gigabajt wewnętrznej pamięci.

Proponowany przez rząd Portugalii podatek z całą pewnością podniósłby cenę wielu urządzeń elektronicznych, zwłaszcza wyposażonych w sporą ilość pamięci. Co myślicie o takim podatku?  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy