Google Maps zaludiono Pokémonami - złap je wszystkie!

Google Inc. wie, jak należy świętować Prima Aprilis - na poważnie. W każdej chwili możecie odpalić Google Maps i spróbować odnaleźć 150 pokémonów. To nie żart!

Część ludzi, którzy w latach '90 całe dnie spędzali wpatrzeni w niewyraźny wyświetlacz Game Boya, dziś pracuje w Google Inc. Tylko oni mogli przygotować z okazji Prima Aprilis żart, który dla wielu nie będzie żartem, a urzeczywistnieniem marzeń z dzieciństwa - aplikacja Google Maps spopularyzowana została pokémonami gotowymi do odnalezienia i "złapania".

Reklama

Tegoroczna akcja to przedstawiona na filmiku rozszerzona rzeczywistość, która ekran smartfona przemienia w okno do świata pokémonów. Ta część inicjatywy jest, niestety, żartem. Aplikacja zaktualizowana została jednak stuprocentowo poważnie - tylko nie w tak fenomenalnej formie, jak powyżej.

Google Maps działa obecnie na zasadzie gry hidden-object - po ustawieniu wystarczającego przybliżenia faktycznie odnaleźć możemy pokémony. Stuknięcie w nie przekierowuje do pokédexa i wyświetla złapanego stworka, jego krótki opis i statystyki. Wspomniana grupa dostępnych 150 pokémonów wbrew pozorom nie dotyczy tzw. "pierwszej generacji" - jest mieszanką podopiecznych z różnych gier Pokémon. Tak czy inaczej, występowanie stworków jest wspólne dla wszystkich graczy, więc niedługo internet zaleją konkretne lokalizacje wszystkich pokémonów; największą zabawę będą mieli jednak ci, którzy odnajdą je samodzielnie...

Gdyby tego było mało, na niektóre znaczące lokacje - np. Googleplex, czyli siedzibę Google Inc. - nałożone zostały nawiązujące do uniwersum budyneczki. Jeżeli nie macie zainstalowanej i zaktualizowanej aplikacji Google Maps, zrobić to możecie zarówno na Androidzie, jak i iOS.

Google Maps - pobierz aplikację z Google Play

Google Maps - pobierz aplikację z App Store

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy