Powyżej pewnego poziomu audio-wizualna abstrakcja staje się dla przeciętnego gracza nie do zniesienia. Może jednak warto trochę się poświęcić i spróbować Futuridium EP?
Futuridium to gra niezależna stworzona z niewysokim budżetem, co sprawiło, że efekt końcowy - zamierzenie lub nie - jest niezwykle stylowy i prezentuje się co najmniej oryginalnie. Streszczając rozgrywkę do jednego zdania: nasze zadanie to sterowanie statkiem o uproszczonym kształcie i - latając w tą i z powrotem po małych, kolorowych poziomach - niszczenie lewitujących obiektów.
Interesujące jest jednak całe towarzyszące rozgrywce tło. Tak plansze, jak i ślad permanentnie pozostawiany przez statek, zbudowane są z różnokolorowych, przeplatających się ze sobą pasów. Po minucie gry poziom zamienia się w mozaikę barw, która wygląda prześlicznie, ale w której bardzo łatwo się pogubić.
W tle dogrywa muzyka elektroniczna - w większości modny i wpasowujący się w klimat gry dubstep. Tutaj też należy się mały hołd, bo niewiele tytułów potrafi tak dobrze oddać atmosferę dubstepowych pisków i trzasków.
Futuridium EP zapowiada się naprawdę ciekawie, szczególnie pod względem audio-wizualnym. Gra trafiła już do App Store, a niedługo pojawi się również na Google Play.
Futuridium EP - pobierz z App Store (koszt: 2,59 dol.)
