Devastator trafi na urządzenia mobilne

Kolejna prosta strzelanka.

Miłośnicy nieskomplikowanych, ale wymagających zręczności shooterów mają powody do radości. Niezależne studio Radiangames zapowiedziało swoją kolejną produkcję, która przygotowywana jest z myślą o platformach mobilnych – Devastator.

Gra może budzić skojarzenia chociażby z trybem Hordy znanym z konsolowego Gears of War. Gracze zostaną rzuceni na arenę, na której będą musieli przetrwać ataki kolejnych fal przeciwników. Haczyk tkwi w tym, że z każdą następną porcją oponentów zmieniać się będzie układ pola bitwy.

Reklama

Oczywiście głównym zadaniem będzie jak najdłuższe przetrwanie oraz zdobycie jak najwyższej liczby punktów. W tym ostatnim pomogą pojawiające się co jakiś czas na planszy znajdźki, które zwiększą wynik oraz odnowią energię niezbędną do skorzystania z umiejętności specjalnej. Twórcy obiecują, że w sumie w grze do wyeliminowania będzie łącznie 50 fal przeciwników. A do tego dojdą różne poziomy trudności.

Konkretna data premiery Devastator nie jest znana, ale gra ma ukazać się na iOS we wrześniu i kosztować ma 1,99 euro. W późniejszym terminie produkcja trafić ma jeszcze na urządzenia z systemem Android.

Na deser – najnowszy zwiastun tytułu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama