Apple Store nareszcie po polsku

Polacy nie gęsi i swój App Store też mają.

Posiadaczom iUrządzeń znad Wisły przyszło na to czekać prawie sześć lat, ale ich cierpliwość została wynagrodzona. Wczoraj Apple uruchomiło polską wersję swojego cyfrowego sklepu z aplikacjami i grami.

Przetłumaczono większość nazw kategorii, opcji i opisów. Niby nic wielkiego, ale zawsze lepiej mieć przed oczami swojskie „OTWÓRZ” czy „UAKTUALNIJ” zamiast angielskich odpowiedników „OPEN” i „UPDATE”. Prawda?

Niewykluczone, że uruchomienie polskiej wersji AppStore’a nakłoni twórców do chętniejszego publikowania polskich edycji swoich aplikacji i gier. Bo choć w ostatnim czasie pojawiło się kilka spolonizowanych produkcji, wciąż stanowią one niewielki procent wszystkich dostępnych pozycji. A szkoda.

Reklama

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy