Kolejne informacje na temat polskiego FPS-a na NDS-a

To, że polskie studio NoWay w zaciszu swojej siedziby majstruje FPS-a na kieszonkonsolkę, wiadomo od dłuższego czasu.

Screeny, filmowy zwiastun - wszystko było, ale brakowało szczegółów dotyczących samej gry. Teraz znane są i one.

Łubudu! Wielki meteor uderzył o Ziemię. Po jakimś czasie na miejscu katastrofy wybudowano bazę o wdzięcznej nazwie C.O.R.E. Pracujący tam naukowcy starali się przewiercić do wnętrza tajemniczego obiektu z kosmosu. Drążyli, drążyli, aż pewnego dnia z bazy przestały docierać jakiekolwiek sygnały. Do wyjaśnienia sprawy został oddelegowany oddział jednostek specjalnych, w którego skład wchodzi także postać kierowana przez gracza. Wow...

Reklama

Ekipa studia NoWay nie tylko zdradziła fabułę C.O.R.E., ale także konkretne liczby. W grze znajdzie się 15 "wielkich, wstrząsających i zapierających dech w piersiach" poziomów, 20 rodzajów przeciwników (od strażników po wielkie mutanty), 8 rodzajów broni i 10 map do multiplayera.

Aby bawić się w maksymalnie 4 osoby w trybie wieloosobowym wystarczy jeden kartridż z grą. Dostępne będą następujące typy sieczki: "Free For All", "Capture The Flag" i "Team Arena". Sami twórcy podkreślają, że C.O.R.E. to tak naprawdę dwie gry, jeżeli popatrzy się na zawartość singla i multi. Brzmi pysznie, ale o tym, jak to wypada w praktyce dowiemy się już za kilka dni, bowiem studio NoWay ma zamiar pokazać się ze swoim dzieckiem na targach Games Convention.

Pełna wersja gry już w październiku.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: studio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy