Chinatown Wars testem dla T2 i Nintendo

Premiera gry GTA: Chinatown Wars to nie tylko ważny moment dla fanów serii będących właścicielami DS-ów, ale także test dla firm Take-Two i Nintendo - twierdzi analityk Doug Creutz.

Jak wypadnie?

Niecierpliwi już odliczają dni do premiery GTA: Chinatown Wars. 20 marca dojdzie do debiutu słynnej marki Rockstara i Take-Two na konsoli Nintendo, DS-ie. Eksperci postrzegają to jako ważne wydarzenie nie tylko dla gangsterskiej serii, ale także głównych aktorów tego przedsięwzięcia: wspomnianych T2 i Nintendo.

Jak mówi analityk Doug Creutz z Cowen Group, premiera Chinatown Wars na DS-ie będzie "ważnym testem dla zdolności Take-Two do zapuszczania się na odnoszące wielkie sukcesy platformy Nintendo". Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że konsole japońskiego giganta są wśród maszyn obecnej generacji dużo bardziej rozpowszechnione od produktów konkurencji.

Reklama

Wydawać by się mogło, że Nintendo znajduje się w na tyle uprzywilejowanej sytuacji, że nawet przyjęcie przezeń w swoje szeregi marki GTA niewiele zmieni. Innego zdania jest Doug Creutz. "Nintendo chce, by platformy firmy trafiały do graczy ze wszystkich segmentów (nie tylko okazjonalnych i rodzin), zatem postrzega markę Take-Two jako istotny czynnik służący przyciągnięciu zainteresowania graczy core'owych" - powiedział.

Tylko czy aby wspomniani gracze core'owi nie zostali już w całości wrzuceni do worków z napisami "Xbox 360" i "PS3"?

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: wars
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy